Lekcja biblioteczna w Miejskiej Bibliotece Publicznej

         Miło jest, gdy od czasu do czasu urozmaici się lekcje. Dwa tygodnie temu, a dokładnie 24 listopada (czwartek) odbyło się wyjście klasowe, podczas którego odwiedziliśmy Miejską Bibliotekę Publiczną znajdującą się w Myślenicach, niedaleko naszego gimnazjum.

        Całą klasą 1 b, która liczy 27 osób, o godzinie 9.00 wyszliśmy pod czujnym okiem naszej nauczycielki języka polskiego pani Barbary Tomal do Biblioteki Publicznej, która niedawno została nazwana im. ks. Jana Kruczka.

        Wchodząc do budynku, wszyscy zaciekawieni zaczęliśmy się rozglądać po sympatycznie wyglądającym budynku. Moją uwagę przykuła architektura budynku oraz wystrój wnętrza. Ściany miały ciepłe barwy, a gdzieniegdzie ustawiono miękkie fotele do siedzenia.

        Gdy weszliśmy, przywitała nas miła pani o ciemnych, krótkich włosach. Na parterze znajdował się oddział dla dzieci, a w drugim pomieszczeniu znajdującym się po przeciwnej stronie widzieliśmy wypożyczalnię dla młodzieży i osób starszych. Najpierw skierowaliśmy się w prawo, do wypożyczalni. Pani opowiadała nam o ogólnym funkcjonowaniu biblioteki. Pozwolono nam się rozglądnąć po pomieszczeniu, więc wszyscy rozeszliśmy się po sali. Znajdowało się w niej wiele regałów, na których posegregowano książki wg kategorii. Mnie najbardziej zainteresował dział fantasy oraz literatura polska, amerykańska  i młodzieżowa.       

        Później udaliśmy się na dział dziecięcy. Nie spędziliśmy tam dużo czasu. Czytelnia liczy ponad 11 tys. książek. Znajdują się tam: lektury, baśnie, bajki i bajeczki, opowiadania, poezja itp. Nasza pani polonistka zażartowała, że to odpowiednie miejsce dla nas.

          Następnie przeszliśmy schodami na pierwsze piętro, gdzie znajdowała się czytelnia naukowa licząca ok. 17 tys. egzemplarzy książek. Mieściły się tam także stanowiska  z  kilkoma tabletami oraz drukarka dająca możliwość kopiowania materiałów bibliotecznych. W czytelni prasy moja uwagę przykuły fotografie na ścianach. Pani powiedziała nam, że co jakiś czas jest nowa wystawa. W tej czytelni można czytać aktualne oraz te starsze numery  niektórych czasopism. Zobaczyliśmy tam wielką półkę, na której były poukładane czasopisma od najnowszego numeru na wierzchu, do najstarszego z tyłu.  Można też korzystać z 12 komputerów.

          Na koniec pani bibliotekarka zaprowadziła nas do sali konferencyjnej, w której wręczyła nam zakładki do książek z adresem, numerem telefonu i godzinami otwarcia biblioteki. Poinformowała też o  naukowym konkursie oraz udzieliła odpowiedzi na kilka pytań. Podczas całego oprowadzania p.Tomal zrobiła nam kilka zdjęć. Po około 15 minutach zeszliśmy schodami na parter, gdzie dostaliśmy ulotki z informacjami o konkursie. Jednak ponownie musieliśmy wrócić do ostatniej sali, gdyż część grupy postanowiła założyć karty biblioteczne. Na koniec niektórzy uczniowie mieli możliwość przejechać się windą z piętra na parter.

          Kończąc tę pożyteczną lekcję biblioteczną, podziękowaliśmy za oprowadzenie po tym miłym miejscu i wyszliśmy z budynku. Po wyjściu mieliśmy jeszcze trochę czasu, więc podeszliśmy do oddalonego o rzut kamieniem Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu na wystawę. Obrazy bardzo mi się podobały, ale chyba najbardziej  ten z  pomarańczowym jeleniem na tle  w wielu odcieniach błękitu oraz kolorowe Pegazy.

      Do szkoły wróciliśmy nieco zmęczeni, ale zadowoleni. Bardzo mi się podobało to wyjście i chciałabym częściej wychodzić „na miasto”.

              Sprawozdanie zredagowały: Karolina Leńczowska, Emilia Kępa oraz Weronika Dąbrowska z kl. 1b